Śmierć osoby bliskiej to niewątpliwie jedna z najbardziej traumatycznych chwil w życiu. Zawsze należy jednak zachować zdrowy rozsądek, a do sprzątania po zwłokach podejść rozsądnie. Nie zaleca się na przykład, by miejsce, w którym doszło do zgonu, sprzątały osoby do tego niewykwalifikowane. Bardzo często jest to bliska rodzina, która zamiast przeżywać żałobę, jest narażona na kolejne dramatyczne przeżycia. Musimy zdać sobie sprawę, że śmierć nie zawsze następuje przecież w szpitalu, co więcej, nie zawsze o zgonie wiadomo od razu, a ciało ulega już znacznemu rozkładowi.
Ze względu na wydzielany przez zwłoki trupi jad, ale też mnóstwo bakterii oraz silny, przykry zapach, sprzątaniem powinny zajmować się wyspecjalizowane ekipy. Należy też zwrócić uwagę, że bardzo często niezbędna jest dezynfekcja po zgonie. W tym celu stosowane jest ozonowanie, które także musi być zrealizowane przez profesjonalistów. Ozonowanie pomieszczenia jest wręcz obowiązkowe w obecnych, trudnym czasach, kiedy każdego dnia ludzie umierają na koronawirusa.
Odpowiadając na pytanie, nie zawsze dezynfekcja jest potrzebna. Jeśli ciało osoby zmarłej zostanie przetransportowane przez zakład pogrzebowy zaraz po zgonie, nie istnieje ryzyko zainfekowania pomieszczenia. Oczywiście, jak wspomnieliśmy, dezynfekcja jest obowiązkowa w przypadku, kiedy przyczyną śmierci był COVID-19.